Katastrofa uderza w Nową Zelandię

Wyspa Motiti, Zatoka Obfitości



W środę 5 października 2011 r. Duży kontenerowiec osiadł na mieliźnie na rafie Astrolabe w nowozelandzkiej Bay Of Plenty i zaczął wyciekać ropę do okolicznych wód. W niedzielę 9 września przez bogate i różnorodne morze płynęła plama ropy o długości 3 mil.

Wkrótce potem na najbliższe plaże zaczęły wyrzucać kule oleju wielkości pięści, a ochotnicy zaczęli zbierać się na brzeg, aby wykonać swoją część operacji sprzątania. Jednak ponad tydzień później uważa się, że 350 ton ropy dostało się do wody.

Duży kontenerowiec



Liczba ofiar wśród ryb i ptaków już rośnie, a dalsze obawy środowiskowe dotyczą faktu, że wiele kontenerów przewożonych na statku zawiera toksyczne chemikalia, które mogłyby mieć jeszcze bardziej niszczycielski wpływ na dziką przyrodę Nowej Zelandii, gdyby te substancje dostały się do wody ( 70 kontenerów już spadło ze statku).

Miejscowi mieszkańcy tej części Wyspy Północnej zostali jednak ostrzeżeni, że oczekuje się, że sytuacja ulegnie znacznemu pogorszeniu, ponieważ uważa się, że ropa wyrzucana na brzeg pochodzi z początkowego wycieku, a znacznie więcej wyciekło. do wody od tamtej pory. Jednak silne sztormy prawie uniemożliwiły ludziom wejście na pokład lub naprawdę zbliżenie się do statku, aby kontynuować działania ratownicze.

Małe pingwiny



Nowa Zelandia i jej wody są domem dla jednych z najbardziej wyjątkowych zwierząt na planecie, których nie ma nigdzie indziej na Ziemi, a wiele z nich jest już rzadkich i poważnie zagrożonych w swoich naturalnych siedliskach. Wiele osób ucierpi w wyniku niedawnej katastrofy, którą od dziesięcioleci nazwano najgorszą katastrofą ekologiczną w kraju.

Ciekawe Artykuły