Dzięki zwiększonej świadomości w światowych mediach coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że jest bardzo prawdopodobne, że przyczyniają się do wyniszczającej sytuacji spowodowanej silnie nieuregulowanym przemysłem oleju palmowego, nawet o tym nie wiedząc, ponieważ olej palmowy jest bardzo rzadko oznaczany jako takie na listach składników produktów.
Teraz wiemy, że kiedy widzimy „tłuszcz roślinny” lub „olej roślinny” na opakowaniu produktu, może to bardzo dobrze maskować fakt, że produkt zawiera olej palmowy (i jest bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że najnowsze badania sugerują, że prawie połowa wszystkich produktów na półkach supermarketów w rzeczywistości zawiera olej palmowy).
Jednak kolejną przerażającą niespodzianką może być to, że nawet najbardziej sprytni kupujący nadal przyczyniają się do rozwoju tej niszczącej środowisko branży, kupując produkty kosmetyczne zawierające olej palmowy lub jego pochodne, nawet nie wiedząc, że można je oznaczyć pod wieloma różnymi nazwami, w tym:
Sodium Laureth Sulphate
Siarczany laurylowe sodu
Siarczan dodecylu sodu
Dłoniasty
Kernal oleju palmowego
Palmitate
Elaeis Guineensis
Kwas stearynowy
Steareth -2
Steareth -20
Laurylosulfooctan sodu
Uwodnione glicerydy palmowe
Isostearoyl lactylaye sodu
Palmitynian cetylu i palmitynian oktylu
Cokolwiek z palmitynianem na końcu
Podobnie jak w przypadku przemysłu spożywczego, nie daj się jednak zwieść firmom, które twierdzą, że ich produkty sąnaturalnylubOrganicznyJak na ironię, firmy te wydają się najgorsze ze wszystkich, jeśli chodzi o stosowanie oleju palmowego, ponieważ jest to roślina, a zatem „składnik naturalny”. Niestety jeszcze trudniej jest znaleźć kosmetyki takie jak podkład, tusz do rzęs i pomadka, które nie zawierają oleju palmowego, ale bynajmniej nie są niemożliwe. tylko minerały są jednak dobrym miejscem do rozpoczęcia i oferowania szerokiej gamy alternatyw dla bardziej znanych produktów markowych, ale bez oleju palmowego, nieprzyjemnych chemikaliów lub testów na zwierzętach.