Wychowywanie szczeniaka: Mia the American Bully w wieku 8 tygodni
Dzień z życia ze szczeniakiem Mia American Bully (Bully Pit). Drugi tydzień Mii - 8 tygodni, 10 funtów, 9 1/2 cala od podłoża do najwyższego punktu ramion (kłębu).
8 tygodni (2 miesiące)
Temperament
Temperament Mii jest doskonały. Tyle o niej przypomina mi drogę Spike the Bulldog był. Reaguje bardzo szybko i chce zadowolić przywódców stada. KOCHA ludzi. Jeśli ją podniesiesz, da ci szczenięce pocałunki na całej brodzie. Jest bardzo czuła i lubi wtulać się w twoją szyję, gdy ją trzymasz. Jest mądra jak bicz. Bardzo szybko przejmuje sprawy. Zdecydowanie jeden z bardziej inteligentnych psów, jakie posiadałem. Jest postacią głupkowatą i komiczną. Lubi podnosić łapę do góry tak, jak robi to Bruno, więc nauczenie jej komendy „podaj łapę” było łatwe.
Mia już nie biegnie w kółko, próbując przejąć kontrolę. Już nie warczy, kiedy jej przeszkadzasz. Chociaż nadal ma trochę upartej passy, kiedy nie chce czegoś zrobić. Z mojego doświadczenia wynika, że psy alfa są zazwyczaj bardziej inteligentnymi psami w miocie. Mia potrzebuje zasad i struktury. Jest wystarczająco mądra, by wiedzieć, co będzie musiała zrobić, jeśli jest otoczona przez ludzi, którzy nie zapewniają tego, czego potrzebuje stado. Mia jest urodzoną samicą alfa i będziemy musieli kontynuować to, co robiliśmy ze wszystkimi psami, aby zachować porządek. Ograniczanie zachowania psa to nie tylko krótki trening, ale sposób na życie.
Uparty
Mia to uparta mała rzecz. Na przykład, gdy paczka rano wychodzi przez drzwi, aby udać się do łazienki, ona będzie podążać za nią do momentu, w którym zobaczy, dokąd wszyscy idą, na zewnątrz na zimno. Potem zatrzyma się, zawróci i pobiegnie w innym kierunku. Muszę ją założyć na smycz, żeby wyszła sama. Spróbuje biec ze smyczą, a ja muszę tam stać i pozwolić jej wyciągnąć ją z organizmu, dopóki się nie uspokoi.
Jej upór przejawia się także wtedy, gdy zabieram ją ze sobą do prac rolniczych rano i wieczorem. Jest na smyczy. Kiedy opuszczamy obszar, kierując się do innego, jeśli uzna, że nie skończyła węszyć, odmówi przyjścia i przyciągnięcia do miejsca, w którym chce być. Często zejście do jej poziomu i wołanie szczeniąt i odgłosy buziaków sprawiają, że wyrywa się z koncentracji na skarbie, który wywęszyła, ale nigdy nie jadła, ale często tak się nie dzieje i muszę tam stać i czekać, aż zdaje sobie sprawę, że nie będzie w stanie iść tam, gdzie chce. To moja droga lub nie. Nie możemy siedzieć w stodole przez cały dzień i nie mogę tak po prostu jej tam zostawić. Musi iść ze mną. Zwłaszcza, że często chce po prostu zjeść czyjąś kupę, którą właśnie wywęszyła. O tak, moc jedzenia.
Mia jest bardzo zmotywowana do jedzenia. Prawdziwe jedzenie czasami działa, jeśli jest wystarczająco smaczne i używam go, kiedy mogę, ale nie zawsze mam je pod ręką, gdy decyduje, że nie chce słuchać. Jej zdaniem kupa to pożywienie i smakuje lepiej niż psia przekąska. Nie chcę nosić ze sobą kupy, żeby ją zwabić. Mógłbym ją podnieść i nieść, ale jeśli nie zmuszę jej do samodzielnego pokonywania odległości, niczego jej to nie nauczy i prawdopodobnie pogorszy problem w przyszłości, gdy dowie się, że nie musi chodzić na spacer. Jest jeszcze bardzo młoda i normalne jest, że szczeniak nie przychodzi, gdy ktoś go zawoła, ani nie wychodzi za drzwi, gdy ktoś go o tym powiadomi, ale widzę w niej dodatkowy atak uporu, którego nie miał żaden z moich innych psów. Ten mały squirt z pewnością da mi szansę na zdobycie pieniędzy.
Poranek Mii
Mia budzi się o 5:00 rano.„Yip! Wypuść mnie z klatki, muszę się wysikać.
Mia zostaje zabrana przez jedno z dzieci i robi swoje.
Mia wraca do swojej skrzyni.
Kilka minut później:„Yip! Jestem głodny i chcę się bawić!
Jej okrzyk budzi mnie i wstaję, żeby zabrać ją do łazienki, nie zdając sobie sprawy, że właśnie wyszła.
Na dworze jest zimno, a Mia patrzy na mnie i jęczy.
JA:„O mój Boże, po prostu siusiu! Tu jest zimno!Wskazałem na trawę.
Mia chrząka i gwałtownie podchodzi do trawy i kuca. Kiedy skończy, szybko wracamy do domu.
Mia wchodzi po schodkach do domu i podchodzi do legowisk dla psów.„Czas na zabawę !!!!”
Amie mówi do mnie:- Wiesz, że właśnie zabrałem ją do nocnika, a ona sikała i robiła kupę.
Och, mały squirt. Chyba przyniosę jej śniadanie.
Mia cierpliwie czeka, aż przygotuję jej jedzenie. Stoi blisko swojego miejsca zamiast Bruno czy Spencera. Uczy się rutyny. Po wczesnym śniadaniu Bruno i Spencer wracają do łóżek. Nigdy nie wstają tak wcześnie.
Mia jest zabierana na siusiu po śniadaniu. Gdy tylko dotrze na trawę, kuca, a potem wracamy do domu.
Podbiega do legowisk dla psów.„Obudźcie się, Bruno i Spencer! Czy wiesz, która jest godzina? Czas na zabawę!
To wymaga trochę wysiłku, ale w końcu dostaje stare pierdy i wszyscy się bawią. W pewnym momencie podchodzi do drzwi frontowych, siada i wpatruje się w nie. Łał! Ona prosi o wyjście! Otwieram drzwi i wychodzę z nią. Idzie prosto na trawę, sika i kupuje. Dobra dziewczynka, Mia!
Z powrotem w środku, znowu sprawia, że jej bracia grają, ale gra zwalnia.
Jest 7:00 rano i Mia jest wyczerpana. W końcu zasypia.
Włamanie do domu
Mia nie sika do swojej skrzynki tak jak Bruno i Spencer, gdy byli szczeniętami. To sprawia, że włamanie jest o wiele łatwiejsze. To znak, że jej hodowca miał odpowiednie przygotowanie podczas szczenię .
Zabrałem ze sobą Mię do nocnych prac na farmie. Bardzo dobrze radzi sobie w nie przeszkadzaniu innym stworzeniom. Uczy się również, aby nie próbować jeść ich jedzenia. Wysikała, kiedy nas nie było. Wróciliśmy i umieściłem Mię w jej skrzynce na noc. Pięć minut po tym, jak położyłem się spać, Mia zaskowyczała w swojej skrzyni. Hmmmm, a co jeśli będzie musiała zrobić kupę? Tak dobrze dawała mi znać, że musi iść do łazienki, kiedy jest w swojej skrzyni. Nigdy wcześniej nie weszła do swojej skrzyni. Wolę być bezpieczna niż przepraszać. Zszedłem na dół i odprowadziłem ją na miejsce do siusiania. Zrobiła kupę. Dobry telefon, żeby ją wyciągnąć. Dałem jej trochę czasu, żeby upewnić się, że jest skończona. Kiedy wróciliśmy do środka, pobiegła prosto do Bruna i Spencera i próbowała spać z nimi w ich łóżkach. O nie, nie wiesz. Bezproblemowo wpadłbyś w różnego rodzaju kłopoty.
Włożyłem ją do skrzynki z plikiem tyranować kij i wrócił do łóżka. Pięć minut później zaczęła jęczeć. O rany, nie zaczniemy tego teraz, prawda? Poszła już do łazienki i jestem prawie pewien, że teraz chce spać z dużymi braćmi. Piszczenie trwało nadal.
Zszedłem z powrotem na dół, zajrzałem do jej skrzyni i tam siedziała, patrząc na mnie tymi małymi szczeniaczkowymi oczami.„Yip!”Wskazałem na nią i powiedziałem:'Nie!'
Wydała z siebie jęk, położyła się gwałtownie i zasnęła. Kiedy mówię jęk, mam na myśli jęk. Absolutnie nie był to warkot. To był jęk jak małe dziecko, które mówi „oowwwww” z dąsaniem. To był odgłos dąsy. Gdybym nie wiedział lepiej, śmiałbym się głośno tuż przed nią. Przytrzymaj przywódcę stada chwilę dłużej. Wejdź po schodach i za rogiem wejdź do sypialni, a potem wybuchnij śmiechem. O mój Boże, czy ona jest słodka.
Włamanie na wszelki wypadek
Teraz nawet nie wiem, czy to siusiu. Na zewnątrz pada i ludzie wchodzą i wychodzą. Ale po prostu usiądź obok, żeby zrobić zdjęcie, na wszelki wypadek.
Łamanie domu Sleepy Puppy
O 2:50 Mia zapiszczała w swojej skrzyni. Zszedłem na dół i otworzyłem jej skrzynię. Mia nie wstała. Zadzwoniłam do niej.- Chodź, Mia.Mia nadal nie wstała. Hmmmmm. Podniosłem ją i wyniosłem na zewnątrz. Już wstałem z łóżka, zobaczmy, czy musisz już iść, zanim zignoruję kolejne okrzyki. Mia sika i kupa. Więc musiała iść. Była zbyt senna, żeby wstać.
Włamanie do domu
Mia właśnie zjadła swój lunch, posiłek, którego dwa pozostałe psy nie dostają. Zamknąłem drzwi, wychodząc z kuchni, podczas gdy Mia jadła. Gdy skończyła, podeszła do zamkniętych drzwi i przykucnęła.'Nie nie nie nie,'Powiedziałem spokojnym, ale szybkim tonem. Mia wstała, nie sikając. Wypędziłem ją na zewnątrz, gdzie przykucnęła dokładnie w tym miejscu, w którym ją położyłem. Dobra dziewczynka.
Karmienie

Przez pierwsze kilka dni Mia szczekała na osobę przygotowującą jej jedzenie. To złe maniery. Uciszaliśmy ją za każdym razem, gdy szczekała. Bardzo dobrze zareagowała, siadając i patrząc na nas. Teraz już nie szczeka. Teraz siada i spokojnie czeka, tak jak jej starsi bracia.
Przypomnienie o sposobie karmienia
Mia była rano dziką kobietą. Szybowała dookoła, rzucając się na swoje zabawki. Zacząłem przygotowywać śniadanie dla psów. Mia siedziała i nagle uniosła małą łapkę z ziemi i jęknęła.„Chcę moje jedzenie!”
'Hej!'Spojrzałem prosto na nią. Pozostałe dwa psy nawet nie mrugnęły. Wiedzieli, że nie rozmawiam z nimi. Mia wiedziała, że z nią rozmawiam. Uspokoiła się i cierpliwie czekała, aż skończę. Dobra dziewczynka. Teraz to jest bardziej podobne.
Radio
Mia usłyszała nagle, że radio włączyło się głośno i pobiegła za krzesło. Wszyscy uważali, żeby nie zwracać na nią uwagi, dopóki nie przejdzie jej psychicznie. Po około minucie wyjrzała zza rogu i wyszła. Gdybyśmy zwrócili na nią uwagę, kiedy się bała, wzięłaby to za powiedzenie „grzeczna dziewczynka, tak, to było przerażające, bój się tego”. Zamiast tego pozwoliliśmy jej to rozwiązać. Nie chcemy stworzyć płochliwego psa.
Car Rides

Pozwoliłam Mii jechać z tyłu z dużymi psami, kiedy z tyłu czuwa nad nimi inny człowiek.
Kiedy nie ma nikogo do oglądania, Mia jedzie na podłodze po stronie pasażera z przodu. Mówię jej, żeby została. Podczas naszych pierwszych przejażdżek samochodem z przodu jęknęła, a ja ją uciszyłem. Za każdym razem kładła się z powrotem. Jeśli okażę jej miłość lub coś słodkiego, kiedy nie będzie pewna, oznacza to, że zgadzam się z jej uczuciami. Podróżuje coraz lepiej.
Szczeniak gryzie
Trzymałem Mię, a ona lizała mój podbródek. Potem zaczęła gryźć szczeniaka.„Yip!”Mia szybko położyła głowę na moim ramieniu.
Sara:'Co to było?'
JA:- Och, to byłem ja. To pies na słowo „ouch, to boli”.
Sara:'Co?!!'
JA:„Ona rozumie, co to znaczy. Spójrz, zatrzymała się.
Sara: (ogłasza pozostałym członkom rodziny)- Mamusia zacznie chodzić w kółko, skrzecząc jak pies!
Rodzina:'Co??!!'
Mrożone Skarby
Mia, dlaczego tak bardzo lubisz ten kij? Wow, spójrz, jak idziesz. Och, czekaj, co to jest? Czy widzę różowy? W końcu nie sądzę, żeby to był kij. Mia, daj mi to.

O mój Boże! To zamarznięta mysz !!! Nie możesz tego mieć. Zabrałem go, a ona zaczyna szukać kolejnego.
Co ty żujesz? O cholera, wygląda na to, że coś jest martwe. Odkładanie aparatu. Szybki! Ups, ona to połyka! Rozumiem! Wyciągnąłem ją z jej ust w ostatniej chwili. To było w połowie jej gardła. Ewwww, wszystko było mokre i miękkie! To kolejna mysz! Fuj! Poradzę sobie z trzymaniem ich za ogon, a nawet dotykaniem zamarzniętego, ale kiedy muszę dotknąć ciepłego, miękkiego, mokrego ciała myszy ... teraz dostaję heebie jeebies! Jak możesz to jeść ?! Nie wiem, co jest gorsze, to konieczność wyciągania z gardła miękkiej, ciepłej, mokrej, martwej myszy czy to, że jest ich tak dużo na podwórku. Muszę pamiętać, żeby na chwilę pominąć pocałunki szczeniaka.
Teraz nawet nie wiem, co to żułeś. Hej, ty tam na dole, przestań się rozglądać za kolejnym! Jestem zmęczony wyciąganiem rzeczy z twoich ust!
Znajdowanie łupów
Mia zawsze węszy rzeczy, których nie powinna. Co teraz? Żujesz coś, a ja nie dałem ci żadnych smakołyków. Otwórz się i pozwól mi zobaczyć, co to jest. Śmierdzący błąd. Naprawdę? Fuj.
Popołudniowa zabawa
Po porannym spacerze i drzemce psów, którą spędziłem na pisaniu tej strony, siedziałem na zewnątrz przez kilka godzin nadzorując zabawę psów. To było aż 55 stopni. Bardzo ciepło w porównaniu do zeszłego tygodnia. Psy potrzebowały tego czasu na związanie się. Mia jest zbyt młoda, aby przebywać sama na tej dużej farmie i chcę mieć pewność, że wszystkie psy będą się zachowywać, co zrobiły z wyjątkiem próby zjedzenia dwóch martwych myszy i jakiegoś innego nieznanego przedmiotu.
Gdzie jest Mia?

Szedłem na podwórko i zawołałem wszystkie psy. Przybiegli Bruno i Spencer. Mia zatrzymała się, usiadła na pierwszym stopniu i ruszyła w moją stronę. Odwróciłem się i szedłem dalej. Obejrzałem się, żeby sprawdzić, czy nadal śledzi. Patrząc z boku na bok, nie widziałem jej. Wtedy przypomniałem sobie: zanim nagle zmienisz kierunek, spójrz prosto w dół. Tak. Tutaj jest.
Śnieg
Spencer gryzie śnieg, a Mia chrupie Spencer.
Żucie
Nie daj się zwieść tej niewinnej twarzy. Te małe zęby po prostu gryzły ten niebieski znaczek!
Krzak

Mia uwielbia bawić się pod krzakami. Uderza w gałęzie i kopie w ziemi. Podbiegła do jednego z dużych krzaków na podwórku i świetnie się bawiła, gryząc gałęzie, kopiąc i skacząc. Bruno i Spencer obserwowali ją.
- Hej, Bruno, jak myślisz, dlaczego ona tam idzie?
- Ojej, nie wiem. Musiała znaleźć jakiś łup, jak martwa mysz lub jeszcze lepiej, żywą. Może powinniśmy to sprawdzić '
Duzi bracia podchodzą do krzaka i przeciskają się pod nim.- Spence, czy wyczuwasz jakieś łupy?
- Nie, ale węsz dalej, tu musi być coś pod spodem.
'Nie wiem. Nic nie czuję i mam dobry nos. Myślę, że dzieciak jest po prostu szalony.
- Mogło być, mogłoby być.
Kopanie otworów
Och, będziesz kopaczem dołków, prawda? Spójrz na siebie. Przypominasz mi prosiaka.
Czekaj, co właśnie zjadłeś? Ziemia jest tam lżejsza. Wygląda na glinę. Co to jest do cholery? Użyłem szyszki do wykopania lżejszej ziemi. Yikes! To kupa kota! Koty zakopują kupę, a ty po prostu ją wywąchałeś, wykopałeś i zjadłeś! Czy to może być powód, dla którego lubisz krzaki? Czy koty kupują w krzakach?
Ten żużel powinien cię powstrzymać. Wynośmy się stąd, zanim wykopiesz więcej łupów.
Śmierdzący szczeniak
Podniosłem Mię, żeby powąchać szczeniaka. Zamiast wąchać szczeniaka, poczułem sikanie na jej głowie. Co? Sprawdziłem jej skrzynię. Czysty. Sprawdziłem legowiska dla psów. Były też czyste. Jak to się mogło stać? Czy ona się przewróciła? Wtedy mnie to uderzyło. Bruno i Spencer zawsze sikają na krzaki, a ona jeździ pod każdym krzakiem. Musiała przejść pod tą częścią krzaka, w której się wysikali. Fuj !!
Pierwszy tydzień
Pierwszy tydzień z Mią był wyczerpujący. Teraz, gdy wszyscy przyjmujemy rutynę, sprawy stają się łatwiejsze.
Uczymy się przyjść
Psy bawiły się na podwórku. Wszyscy zaczęliśmy wracać. To znaczy wszyscy oprócz Mii. Dotarliśmy do werandy.
`` Mia, Mia, Mia ... ''Mia przechylała głowę za każdym razem, gdy wymawialiśmy jej imię. To było niesamowicie słodkie. „Mia, Mia. Chodź, Mia. Po prostu siedziała na wzgórzu, przechylając głowę za każdym razem, gdy wymawialiśmy jej imię.
Wszedłem do środka, wziąłem torebkę ze smakołykami i wróciłem na ganek. Potrząsnąłem torbą.„Mia, Mia. Chodź, Mia.Mia przechyliła głowę i pobiegła w naszą stronę.'Jedzenie!! Przyniosę mi trochę tego!
Nie większy niż but
Który nie należy?
Hector the Pug Puppy
Mia po raz pierwszy spotyka Hectora, 4-miesięcznego szczeniaka mopsa. Zanim zagrają, poznają się, wąchając swoje tylne końce. Mia jest dobrą dziewczynką i daje się powąchać. Pies może uzyskać wiele informacji o innym psie, po prostu go wąchając.
- Naprawdę zjadłeś to na śniadanie?
- Tak, to właśnie karmi mnie moja mama.
- Hej, Hector! Chcesz zagrać?'
Pauza w szkole!
Obaj długo się tym zajmowali. Po tym będzie czas na drzemkę.
Po tym, jak Mia grała z Hektorem, była wyczerpana. Spała głęboko w legowisku obok Spencer. Postanowiłem podbiec i wziąć szybki prysznic. Z pewnością spałaby przez 15 minut, prawda? Oto, co znalazłem, kiedy wróciłem na dół. Strzelaj, powinienem był umieścić ją w jej skrzyni. Pospiesz się i weź papierowe ręczniki i dezodorant w sprayu, zanim spłynie do szczeliny w podłodze.
Wsparcie! Utknąłem!
Mia spała ze Spencerem. Spencer przeciągnął się przez sen. 'Pomocy pomocy! Utknąłem pod twoimi nogami! Obudź się, Spencer! Utknąłem! Mia obracała się jak prosiaczek próbując wstać, podczas gdy Spencer spał z wyciągniętymi na niej nogami. Mia pracowała nad tym przez chwilę, aż wreszcie się uwolniła. Poprawiła swoją pozycję i wróciła do snu.
Wypadek pierwszej skrzyni
O 5:00 rano obudziłem się z głębokiego snu i zawyłem. Wstałem i wyprowadziłem Mię na zewnątrz. Musiała iść tak źle, że jęczała. Słyszałem naglący głos w jej cichym głosiku, więc wyprowadziłem ją za drzwi. Położyłem ją, a ona natychmiast zrobiła kupę. Kiedy wróciliśmy, zauważyłem, że kopała podszewkę swojej skrzynki. Został złożony. O o. Poczułem wkładkę. Mokry. Teraz sikałem na rękę.
Musiałem wrzucić wkładkę do prania, spryskać i wyczyścić dno jej skrzynki, aby pozbyć się zapachu i zdobyć ręczniki i koc do wykorzystania jako nowa pościel.
Nie wiem, czy właśnie sikała tuż przed tym, jak zeszłam ze schodów, czy też zrobiła to w środku nocy, kiedy nie obudziłam się na jej okrzyk. Młode szczenięta nie mogą długo trzymać pęcherza i jelit. Jest bardzo młoda i ma 8 tygodni, kiedy musi iść, nie ma zbyt wiele czasu, aby ją wyciągnąć, zanim po prostu pójdzie.
Po włożeniu Mię z powrotem do jej skrzyni wróciłem do łóżka. Słyszałem jej jęk. Jeszcze raz? Naprawdę? Zszedłem na dół i otworzyłem skrzynię, żeby zobaczyć, czy musi iść do łazienki. Nie wstała. Poklepałem podłogę. Nadal nie wstała. Wróciłem do łóżka. Znowu usłyszałem jej jęk. OK, tym razem zabieram ją i daję jej jedną szansę, zanim powiem jej, żeby się uciszyła. Wyniosłem ją na zewnątrz. Znowu zrobiła kupę. Dużo kupy. Dzięki Bogu dałem jej kolejną szansę. Weszliśmy i umieściłem ją z powrotem w jej skrzynce za pomocą łobuza.
Mała Mia, jesteś wyczerpująca, ale warto.
Wypadek drugiej skrzynki
Dwa dni później o 12:30 wyskoczyłem z łóżka. Czy śniło mi się, że słyszałem okrzyki, czy to było prawdziwe? Nie wiedziałem. Kiedy dotarłem do skrzyni Mii, leżała. Otworzyłem skrzynię. Czy musisz wyjść? Poklepałem podłogę. Po prostu na mnie spojrzała. Może śniło mi się bzdury. Zamknąłem skrzynię i wróciłem do łóżka.
O 1:00 w nocy na pewno to usłyszałem. „Yip!” Zbiegłem i otworzyłem skrzynię. Mia wyszła. Coś poczułem. Wspaniały. Zabrałem ją na zewnątrz, gdzie sikała i robiła kupę. Wróciłem do środka i sprawdziłem wkładkę do skrzyni. To było mokre. Cholera! Wrzuciłem go do prania i wyczyściłem skrzynię ręcznikami i włożyłem koc jako pościel. Położyłem Mię z powrotem i poszedłem do łóżka.
Kilka minut później „Yip!” Mały punk. Zszedłem na dół, zdejmując płaszcz z wieszaka i wkładając go w drodze do skrzyni. Mia siedziała i patrzyła na mnie. Otworzyłem skrzynię. - Czy musisz płakać? Poklepałem podłogę. Daj spokój. Mia wydała cichy jęk i położyła się z powrotem. W porządku. Dzięki, że znowu wstałeś z łóżka.
Jak tylko się położę, „yip!” To wszystko, wychodzisz. Chwytając płaszcz, kiedy mijałem wieszak, wyciągnąłem Mię z jej skrzynki. Gdy tylko uderzyło ją zimne powietrze, jęknęła. Nie, idziesz do miejsca na siusiu w trawie. Położyłem ją. Jęknęła i pośpiesznie wyskoczyła z trawy, odwróciła się twarzą do mnie i usiadła na podjeździe. - Jeśli będziesz krzyczeć, idziesz siusiać! Wee wee, MiMi. ” jak wskazałem na trawę. Mia znowu narzekała na to jęczenie. Brzmiała, jakby się ze mną kłóciła. Ruszyła do frontowych drzwi. Wszedłem za nią. Kiedy dotarłem do jej skrzyni, przestawiłem jej pościel na wypadek, gdyby była dla niej zbyt nierówna. Weszła do swojej skrzyni i opadła na dół, bardzo szczęśliwa, że wróciła. Do rana nie było już jęków.
Mieliśmy teraz dwa wypadki w skrzyniach i oba dotyczyły tej samej wkładki do skrzyni. Nie wiem, o co chodzi. Wybielałem go, ale wciąż była na nim mała plama, którą Mia miała wcześniej w nosie. Czy to mogło być to? Czy wkładka nadal mogłaby pachnieć dla niej moczem? A może jest tak płaska, że łatwo się na nią sikać? A może ten drugi wypadek na tym samym liniowcu był tylko zbiegiem okoliczności? Zastanawiałem się nad tym, aby druga wkładka się zmieniła, gdy druga była prana, ponieważ są łatwiejsze niż składanie ręczników i koców, ale teraz nie jestem pewien, czy to dobry pomysł.
Próbka kału
Próbka kału Mii dała wynik negatywny, co oznacza, że nie zawierała żadnych robaków ani pasożytów. Yay Mia!
Granica
Mia zaledwie 8 tygodni dowiaduje się, że pokój rodzinny jest niedostępny. Do pokoju prowadzą dwa wejścia, z kuchni i z salonu. Nie ma bram, ale Mia dowiaduje się, że nie wolno jej wejść do tego pokoju. Nawet Katie ze swoim projektem z albumu na podłodze nie kusi Mii do pokoju. Posiadanie granic jest ważne dla wszystkich psów.
Na zewnątrz
Dzisiaj było 45 stopni i słonecznie. Spędziliśmy dużo czasu na słońcu, żeby Mia dowiedziała się, że na zewnątrz jest fajnie. Ze względu na wszystkie opady spadające z nieba i mroźną pogodę od czasu adopcji Mii, nauczenie jej samodzielnego wychodzenia przez frontowe drzwi było wyzwaniem. Używałem jedzenia, jednak gdy pogoda jest zła, Mia wybierze suche i ciepłe, zamiast zimnego i / lub mokrego.- Mia, czy coś wychodzi ci z ust?
- Wychowywanie szczeniaka: Spencer the Pitbull
- Wychowywanie szczeniaka: bokser Bruno
- Wychowywanie szczeniaka: historie Bruno, Spencer i Mii